Ja też najbardziej lubię własnie śliwkowy dżem,a że miałam nadmiar gruszek,to trochę poeksperymentowałam;) przyciąga mnie Twój jogurt z tymi słodkimi banankami;)
Uwielbiam płatki z ciepłym mlekiem! A wszyscy się zawsze dziwią, bo jednak większość osób to zwolennicy mleka zimnego. A jak dla mnie najlepsze płatki, to płatki rozmokłe. :D
Ja też najbardziej lubię własnie śliwkowy dżem,a że miałam nadmiar gruszek,to trochę poeksperymentowałam;) przyciąga mnie Twój jogurt z tymi słodkimi banankami;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam płatki z ciepłym mlekiem! A wszyscy się zawsze dziwią, bo jednak większość osób to zwolennicy mleka zimnego. A jak dla mnie najlepsze płatki, to płatki rozmokłe. :D
OdpowiedzUsuńPysznie. Lubię ciapkać płatki w ciepłym mleku... Takie atawizmy z dzieciństwa. ;)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam kukurydzianych, a bardzo lubię i nawet mam w domu :D Świetne śniadanie, a suszone banany uwielbiam chrupać.
OdpowiedzUsuńAch, te suszone banany. Kiedyś kupowałam woreczkami i jadłam, zamiast chipsów. ;D
OdpowiedzUsuńHa, za to oduczyłam się jeść to paskudztwo. ;D
Pysznie u Ciebie! ;)
już mi ślinka cieknie na widok tych suszonych bananów :P
OdpowiedzUsuń